Patrzyłam na niego lekko przerażona, a on leniwie gładził mój policzek opuszkami palców.
- Zabiłbyś mnie ? - jęknęłam.
- Nie bój się Scar. Nic Ci nie grozi. Chodźmy już spać. - chciałam jeszcze posiedzieć w gorącej wodzie, ale nie mogłam tego powiedzieć. Kazał mi iść. Muszę. Wziął ręcznik i rozłożył go na szerokość ramion. No nie pierdol, że ja mam do niego iść nago.- Scarleth czekam. - w życiu nie czułam sie tak poniżona. Najszybciej jak to możliwe podeszłam do niego, a on owinął mnie ręcznikiem. Wtuliłam się w jego tors unikając jeszcze większego poniżenia. - Masz piękne ciało. Dlaczego się wstydzisz ? - uniósł mój podbródek i zmusił mnie bym spojrzała w szmaragdowe fale jego oczu.
- Bo ja.. nigdy nikt nie..
- Ciii.. Przepraszam. Nie powinienem Cie zmuszać do takich rzeczy. Po prostu nie wiedziałem.
- Jest okej. - kołysał mną delikatnie aż w końcu musnął moje usta.
- Czekam na Ciebie w sypialni. - pocałował mnie jeszcze raz i wyszedł. Wciągnęłam na siebie szybko ubrania i poszłam do sypialni. Uśmiechnął się do mnie i odchylił kołdrę zapraszając mnie. Zajęłam przy nim miejsce delikatnie sie w niego wtulając.
- Jesteś moja. Pamiętaj o tym. - szepnął i pocałował mnie w czoło. To takie dziwne. Przecież on mnie porwał. Pomimo tego, że spałam w jego biurze byłam cholernie zmęczona. Może dlatego, że mój charakter został kompletnie zgaszony..Usnęłam sobie wtulona w jego loczki. Kiedy obudziłam się rano łóżko było puste. Zeszłam na dół w poszukiwaniu Harry'ego, ale znalazłam tylko wysoką brunetkę.
- Umm.. cześć..
- Cześć Scarleth. Jestem Eleanor. - kiedy odwróciła się w moją stronę to ją poznałam. Była w centrum. Na jej szyi było pełno śladów po ugryzieniach.. Będę wyglądała tak samo ?
- Skąd znasz moje imię ?
- Louis mi powiedział. Louis to mój pan i najlepszy przyjaciel Harry'ego.
- Co tu robisz ?
- Umm.. Właściwie to ja..
- Znaczy.. Ja nie chciałam, żeby to zabrzmiało chamsko.
- Spoko. Jestem tu, żeby Ci pomóc.
- Jak ?
- Scarleth, jesteś trzecią Directioner. Ja byłam pierwsza, potem była Sophia. Ja byłam bita, tak samo jak Soph. Chce Cie przed tym ochronić. Znasz zasady ?
- Znam.
- Harry jest najdelikatniejszy z całej piątki. Wątpię, żeby Cie uderzył. Po prostu słuchaj się go. Na poczatku będziesz czuła się jak ścierwo. Ale potem zrozumiesz, że on robi to wszystko z miłości. Chorej, ale miłości.
- Ale on nawet mnie nie zna..
- To nie stoi na przeszkodzie miłości. Harry to naprawdę cudowny chłopak. Tylko z nim mogę rozmawiać.
- Ja mogę tylko z Harrym.
- Z czasem pewnie będziesz mogła z Lou i Niallerem.
- To ten blondyn ?
- Ten co Cie uderzył.
- Skąd ty to wszystko wiesz ?
- Sama się dzisiaj dowiesz ?
- Jak ?
- Jest spotkanie gangu. Muszę uciekać bo pewnie Harry zaraz tutaj będzie. Lepiej, żeby Louis i Hazz nie dowiedzieli się o tej rozmowie. Do zobaczenia Scar. - cmoknęła mnie w policzek i wyszła. Poszłam pod szybki prysznic, a potem do mojej ulubionej garderoby. Przybyło tuta ciuchów. Wybrałam http://anmblog.typepad.com/.a/6a00d8341c565553ef017ee574e71e970d-800wi i zeszłam na dół.
- Scar kochanie.. - usłyszałam zamykane drzwi. Poszłam tam i zobaczyłam Harry'ego. Trzymał na rękach malutkiego pieska.
- Cześć. - cmoknął mnie w usta - Kto to ? - wskazałam na szczeniaczka.
- Twój nowy przyjaciel. Stwierdziłem, że trochę źle będziesz sie czuła sama w wielkim domu, więc kupiłem Ci psa. - podał mi go.
- Dziękuję Ci.. Jak mam dać mu na imię ? - poszedł za mną do salonu. Spojrzał na mnie z szerokim uśmiechem.
- Kochanie tak szybko się uczysz. Jestem z Ciebie bardzo dumny ! - znów mnie pocałował. O co mu chodzi ? A. Jeden błąd wypowiedzi, a on ma tyle radochy. Ech..
- Dziękuję..
- Możesz sama wybrać imię.
- Hmm.. Może Killer ? No wiesz, nawet wygląda. - wybuchnął śmiechem na moje określenie małej chihuahuy ( cziłały ).
- Świetne imię. Jadłaś śniadanie ?
- Nie.. Nie zdążyłam.
- Chodź.. Zrobię Ci coś. - pociągnął mnie za rękę do kuchni i posadził na blacie. Piesek lizał mnie po dłoni, a ja głaskałam go delikatnie. - Jajka z bekonem gotowe. Chodź. - zaniósł mój talerz do jadalni i postawił na ziemi pieska.
- Dziękuje.
- Dzisiaj pójdziemy do Zayna. Załóż jakąś sukienkę. - kiedy skończyłam wziął mój talerz i zaniósł do zlewu, a ja poszłam na górę.Wybrałam z szafy jedną z sukienek i zrobiłam delikatny makijaż. Niedługo później wróciłam do Hazza.
- Wyglądasz znakomicie. Chodźmy. - wziął mnie za rękę. Trochę się stresuje. Pamiętaj o zasadach Scarleth.
Yee pierwsza !!
OdpowiedzUsuńMEGA !!
Czekam z niecierpliwością na naspętpny :*
Super druga <3 ,next uzależniłam się <3 codziennie sprawdzam czy jest cały czas *.*
OdpowiedzUsuńDalej <3
OdpowiedzUsuńDALEJ <3+ Zapraszamy na naszego bloga ~~> http://little-things-one-direction-love.blogspot.com/?m=1 Jeśli masz czas... Skomentuj :3
OdpowiedzUsuńŚwietny czekam na następny :)
OdpowiedzUsuńHazza najdelikatniejszy? Whow!
OdpowiedzUsuńNiech Scar nic nie odwala, to może zaszczycisz nas niedługo dialogiem z którymś z chłopaków :D
Super czekam na następny :D
OdpowiedzUsuńSuper czekam na nexta :)
OdpowiedzUsuńświetny :)
OdpowiedzUsuńNo więc...
OdpowiedzUsuńkocham to opowiadanie. Powaznie. Mam nadzieje ze szablon ci sie podoba.
Harry jest nie przewidywalny ale naprawde delikatny. Tutaj troche sie boje Lpuisa. Moze i on wyzyc sie na Scar. W twoich opowiadaniach wszystko jest mozliwe bo jestes rownie nie przewidywalna. :)
boskie ciekawy jestem tego spotkania gangu może być dziwne XD
OdpowiedzUsuńsuuper <33 kocham twoje blogi
OdpowiedzUsuńJeeej. Wspaniałe jak zwykle.
OdpowiedzUsuńPs. Kiedy bedzie rozdział " my black angel" ?? :) kc!! /Laura xoxo
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńCU-DO-WNY! Ugh jak ja kocham to opo *-*. Hhahaha Scar pewnie złamie jakąś zasadę.. Ale Hazz jej nic nie zrobi :). Chyba.. Umm pozdrawiam i czekam na nn ;*
OdpowiedzUsuń+
zapraszam do siebie na bloga o Niallu ;) - http://run-away-from-hell.blogspot.com/
Bardzo mi się podoba ! Czekam z nie cierpliwocią na następny rozdział :)
OdpowiedzUsuńłooooooo.... biedna Ellie i Soph :( mam nadzieję, że Harry nigdy nie uderzy Scar ;3 jej, już nie mogę doczekać się nn ^^ <333
OdpowiedzUsuńCudooowne ! Kocham twoje blogi :3
OdpowiedzUsuńWiem że dziwnie to zabrzmi ale jutro są moje urodziny a ja uwielbiam twoje opowiadanie. Mogłabyś jutro wstawić nowy rozdział tak na moje urodziny ;) / Wera <3
OdpowiedzUsuńWow cudowne !! <3 Czekam na next i zapraszam do siebie :
OdpowiedzUsuń~http://you-only-live-once-harry.blogspot.com/
~http://little-things-niall-horan.blogspot.com/
Cudowny *.*
OdpowiedzUsuńwow, czekam na następny rozdział. Pozdrawiam :*
OdpowiedzUsuńCzadowiasty Mega nie moge sie doczekac next <33333
OdpowiedzUsuńKolejny zaczepisty (hehe) rozdział♥♥♥♥♥:***
OdpowiedzUsuńŚwietny rozdział <3 i zajebisty nowy szablon ;)
OdpowiedzUsuńSuper rozdział i nie moge doczekać się następnego
OdpowiedzUsuńAkcja się rozkręca. Już nie mogę doczekać sie nn ♡ Świetnie piszesz
OdpowiedzUsuńSuper <3
OdpowiedzUsuńSzybko dodaj nn ^^
Megaa *---* Dalejj, proszę <3
OdpowiedzUsuńsuper, ciekawe co na tym spotkaniu!! czekam na nastepny/ Olimpia
OdpowiedzUsuńja chce nn ; o
OdpowiedzUsuńo tak wciąga i wciąga... Nne!
OdpowiedzUsuńSwietne! Dawaj szybko nastepny! <3
OdpowiedzUsuńNo więc.
OdpowiedzUsuńBardzo dawno temu straciłam rozum dla Black'a.
Później Silence.
Fighter.
Enigma.
I to.
Iwjxjsjcksokanxjdja no po prostu zakochalam się piąty raz w.Twojej twórczości *_*
Naprawdę, to jest świetne :o
Powiem szczerze, że niezbyt przepadałam za Carą, ale teraz trochę zmieniłam nastawienie :)
Jest pięknie.
Czekam na next :)
Zapraszam również do mnie :)
http://harryellienelove.blogspot.com/
Moje gratulacje ! Twój blog został nominowany do Liebster Award. Więcej informacji na moim blogu ;) http://love-story-of-my-life.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńNekst
OdpowiedzUsuńBoooooooooski <3 Dziś natknęłam się na to opowiadanie i się zakochałam <3 Czekam na next, bo ten rozdział, jak i wszystkie, jest cudowny <3
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńHej mam pytanko może trochę bardzo irytujące , ale kiedy next ponieważ tak mi się podoba to opowiadanie , że już chyba 10 raz je czytam?! Aha i miłam jeszcze dodać , że poprostu kocham każde twoje ff , ale jakoś te mi naj bardziej wjechało na psyche (i po co ja to piszę jeszcze pomyślisz , że jestem walnięta hahaha , co będę kłamać jestem)
OdpowiedzUsuńŚwietne czekam na next :)
OdpowiedzUsuńAwww ♥
OdpowiedzUsuńCudowny! <3
OdpowiedzUsuń